Walka z rudym najeźdźcą – czyli proces piaskowania

Walka z rudym najeźdźcą – czyli proces piaskowania

Wiosna to czas, kiedy wszystko budzi się do życia. Ptaki coraz częściej zaczynają śpiewać, umilając nam codzienni wstawanie. Z pod śniegu zaczynają wychodzić pierwsze kwiaty, które z czasem zamienią się w kwiecista łąkę. Temperatura zaczyna coraz bardziej zachęcać do tego, aby wyjść z domu, i przebudzić się z zimowego letargu. Niestety, razem z przebiśniegami zaczynają wychodzić smutne pozostałości zimy, tj. rudy wróg na karoserii naszego auta oraz felg.

W pierwszej kolejności może to nas przytłoczyć i ograbić z sił. Aczkolwiek w walce z ruda zarazą nie jesteśmy sami. Jak w przypadku każdej postępującej choroby, i w tym wypadki liczy się czas. Im wcześniej zaczniemy działać, tym szybciej sobie poradzimy z tym problemem. Wiadomo, że jeżeli chcemy zapobiec dalszemu postępowaniu rdzy, musimy zacząć działać wtedy, kiedy jej ogniska są jeszcze małe, bo wtedy, kiedy dany element odpadnie już odpadnie z powodu dokonanej rdzawej konsumpcji, jest już trochę za późno. Jak można sobie poradzić z tym problemem? Na pomoc przychodzą nam specjalistyczne zakłady zajmujące się konserwowaniem takich wrażliwych powierzchni. Pierwszym doraźnym środkiem walki z rudym najeźdźcą jest szlifowanie takiego miejsca. Niestety wśród niewątpliwych plusów takiej metody, znaleźć możemy tez jeden zasadniczy minus, który w wielu przypadkach dyskwalifikuje ja z dalszego działania. Chodzi o dokładność. Rdza jest o tyle wredna, że jak zostanie w którymś miejscu jej, choć trochę, to cała praca pójdzie na marne i degeneracja znów będzie postępować. Na szczęście są udoskonalone metody działania a mianowicie piaskowanie elementów. Zabrzmi to trochę jak reklama domestosa, ale metodą piaskowania można dotrzeć tam gdzie inne sposoby zawodzą. Piaskowanie jest tak samo skuteczne jak szlifowanie, a nawet bardziej, ponieważ nie omija drobnych zakamarków. Piaskowanie elementów takich jak felgi lub nadkola, skutecznie je przygotowują do położenia podkładu i w efekcie nadaniu im drugiego życia. Tak przygotowani możemy już ruszać na wiosenne drogi.

Metoda sama w sobie nie jest jakoś specjalnie skomplikowana, aczkolwiek wykonywanie tej usługi wiąże się z posiadaniem specjalistycznej wiedzy. Ważny jest dobór odpowiedniego ścierniwa, tak aby nie uszkodzić materiału poddawanego obróbce. Jeżeli cenimy sobie dobrze wykonana pracę i chcemy mieć pewność, że to, za co płacimy starczy nam na dłużej, nie powinniśmy się skupiać na półśrodkach, tylko działać z pełną mocą. W ogólnym rozrachunku pozornie droższa jednorazowa naprawa, wyjdzie nas taniej niż kilka tańszych.

Dodaj komentarz