Dyskutując z młodymi ludźmi na tematy związane z przedsiębiorczością dość często spotykam się z obawą, że formalności związane z założeniem i prowadzeniem biznesu są tak skomplikowane, że mogą skutecznie zniechęcić kandydata do startu w biznesie. Ja na to pytam wtedy, czy pamięta jak sobie wyrabiał legitymację szkolną w szkole średniej? Widzę wtedy zwykle zdziwione oczy i nieme pytanie: „A co u licha ma piernik do wiatraka”?
Pamiętasz, jak sobie wyrabiałeś(-aś) legitymację szkolną w szkole średniej? Czy zajęło ci to pół godziny czy może dwa dni? Czy miałeś gotowe zdjęcie i czy było odpowiednie? Czy pod drzwiami była kolejka? A może ktoś w klasie zrobił to w twoim imieniu? Ile dni trwało, aż w końcu dostałeś do ręki upragniony dokument? Jeszcze nie dowód osobisty, ale już coś dość poważnego…Jeśli nie pamiętasz tego, to nie martw się. Tyle się zdarzyło po drodze ważniejszych spraw! Po co sobie pamięć zaśmiecać czymś zupełnie nieistotnym?
Przytoczyłem ten przykład dlatego, że gdy już firmę założysz, to znaczenie procedury startowej będzie dla ciebie tak samo niewielkie jak wspomnienie wyrabiania sobie szkolnej legitymacji. Trzeba to zrobić, nie ma dwóch zdań, jednemu zajmuje to 10 minut, a innemu może 3 razy po 2 godziny – ale w kilka dni później nie ma to już kompletnie żadnego znaczenia.
Działalność czy spółka z o.o.?
Zdecydowana większość biznesów powstaje w formie działalności gospodarczej, rzadziej w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dzieje się tak dlatego, że w porównaniu z innymi formami prowadzenia działalności zarobkowej, tzn. spółką akcyjną czy cywilną (także komandytową), wymienione wcześniej dwie formy prowadzenia firmy są najtańsze, najprostsze i wiążą się z relatywnie najmniejszym ryzykiem. Procedura założenia działalności gospodarczej jest w typowym przypadku bardzo prosta i polega na zgłoszeniu jej w odpowiednim urzędzie. Szczegóły tej procedury ewoluują, ale aktualnie wymagane kroki znajdziesz bez trudu w internecie.
Rejestracja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest nieco bardziej rozbudowana. Wymagany jest tekst umowy spółki, podpisany przez wspólników w obecności notariusza. Trzeba określić kapitał zakładowy oraz jego formę (pieniężną albo rzeczową). Umowa spółki musi zostać zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym. Dopiero kiedy będziesz mieć w ręku tzw. „wyciąg z KRS-u”, czyli odpowiednik dowodu osobistego dla założonej przez ciebie firmy, będziesz mógł w pełni działać.
Tak czy owak, procedura jest prosta i da się zrobić w kilka dni. Powiedzmy sobie otwarcie: głównym i stałym wyzwaniem dla lidera firmy jest zapewnienie jej opłacalności. A dodatkowo, na bieżąco, płynności finansowej. To jest sedno prowadzenia firmy. A formalności? Są jak dbanie o zdrowie. Trzeba je robić, zajmują trochę czasu i energii, ale nie ma powodu aby zniechęcały początkującego przedsiębiorcę. Jeśli formalności miałyby cię faktycznie zniechęcać – to zastanów się czy faktycznie ma sens prowadzenie firmy przez ciebie, bo codzienne wyzwania biznesowe są znacznie poważniejsze i nieprzesuwalne na nikogo innego, w porównaniu ze stroną formalną przedsięwzięcia. W dodatku, większość z nich (szczególnie tych operacyjnych, po założeniu firmy) możesz za drobną opłatę przesunąć na biuro rachunkowe lub… wspólnika.
No właśnie, nie wspomnieliśmy tu jeszcze o takiej opcji, dość popularnej w praktyce, że dobiera się dwóch (czasem więcej) wspólników, przy czym jeden umie TO zrobić, a drugi umie TO zorganizować i sprzedać. Jest to w praktyce częste i wygodne rozwiązanie.
Formalności dotyczące założenia firmy są proste i dobrze opisane w internecie.
Z chwilą założenia firmy to, czy formalności początkowe zajęły ci faktycznie godzinę, pół dnia, czy może 3 dni, staje się zupełnie bez znaczenia. Podobnie jak to, czy musiałeś zgłosić się osobiście (słynne „jedno okienko”?), czy też może załatwiłeś wszystko przez internet.
Prawdziwym wyzwaniem w firmie jest zapewnienie jej rentowności w dłuższej perspektywie, a płynności finansowej w krótszej perspektywie. To jest zdecydowanie trudniejsze niż wszelkie sprawy formalne.
Jeśli zrażają cię tak proste sprawy jak procedura rejestracji firmy, to rozważ może znalezienie sobie odpowiedniego wspólnika (o umiejętnościach komplementarnych) albo daj sobie spokój z biznesem w ogóle.