Zajmowanie się swoimi obowiązkami zawodowymi sprawia mnóstwo przyjemności… Hm, może nie zawsze, ale to już zależy od tego, czy robi się, co się lubi (choć trochę ;)) oraz od dobrego zorganizowania sobie zajęć. I na ten drugi temat nieco podpowiedzi w tym artykule. Zapoznanie się z nimi i wdrożenie ich do codziennego dnia pracy sprawi także, że stanie się ona wydajniejsza. Kiedy pracuje się w domu, to właśnie zachowanie dobrej wydajności jest największym wyzwaniem. Rano należy zjeść lekki posiłek. Nie zaszkodzi się przejść i dotlenić umysł. Można też pobiegać. Choć praca w domu niczego takiego nie wymaga, to dobrze jest ubrać się do niej wygodnie i elegancko. Będzie większe poczucie, że jest się w pracy i łatwiej się będzie skupić na swoich zadaniach. Na wydajność wpływ ma nie tylko dobre zarządzanie czasem, ale i to, na ile czujemy się profesjonalnie. W nieco elegantszym stroju łatwiej jest o to. Biurko powinno być uprzątnięte. Bo na nic nawet najlepsza organizacja pracy, jeśli siada się do niej wśród bałaganu. Trudno się wtedy skupić i trudniej o jasny umysł. Z samopoczuciem też wtedy nie jest za dobrze. Pracę zaczyna się od sprawdzenia poczty i odpowiedzenia na e-maile, by później już się nie odrywać od swoich zajęć. Dalej pozostaje już tylko zajrzeć do planu, jaka praca jest na dziś zaplanowana, i można zacząć działać.
Najlepiej się od niej nie odrywać poza dziesięciominutowymi przerwami na odpoczynek dla oczu. Efektowne zarządzanie czasem pracy, a chodzi przecież o wydajność, wyklucza zaglądanie do portali społecznościowych, na strony internetowe i do innych rozpraszaczy. Fakt, że jest to praca w domu daje silną pokusę, bo nikt się nie czepia, jeśli zacznie się buszować w internecie. Lepiej jednak tego nie robić, bo to wciąga. W czasie przerwy też tam nie należy zaglądać, bo chodzi przecież o to, by w tym czasie oczy odpoczęły. Organizacja pracy musi mieć na celu wspomnianą już wydajność, musi umożliwić wykonanie wszystkich obowiązków na dany dzień, ale też musi zapewnić odpowiednie warunki w zakresie zdrowia. Kiedy wiąże się ona z siedzeniem za biurkiem przy komputerze, to chodzi głównie o te przerwy oraz dobre oświetlenie i wygodne krzesło. Przerwa powinna trwać około pół godziny, aby spokojnie coś zjeść. Można ją też przedłużyć. Właśnie dlatego praca w domu budzi tak pozytywne odczucia, że swobodnie dysponuje się swoim czasem. Lepiej jednak, by przerwa nie trwała dłużej niż 1 godzinę, by już po wypełnieniu planu na dany dzień mieć jeszcze trochę czasu na rozrywki. Przed przerwą można zajrzeć na pocztę, jeśli czeka się na jakiś ważniejszy e-mail, pozostałą korespondencję można zostawić do zakończenia pracy. Dobrze jest sprawdzać ją dwa razy dziennie. Po zakończeniu swoich obowiązków pozostaje już tylko zrobienie planu na dzień następny oraz uprzątnięcie biurka.